Agresja Rosji na terytorium Ukrainy doprowadziła do zniszczenia zaatakowanego kraju. Spustoszonych ulic nie można opisać słowami, aby zrozumieć czym jest ta wojna, porównywalna do Powstania Warszawskiego, trzeba ją zobaczyć na własne oczy. Charków, Kijów, Żytomierz, Lwów. Niestety wkrótce tak samo mogą wyglądać polskie miasta. Znów. I znów nie mamy na to prawie żadnego wpływu.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 



TPL_BACKTOTOP