Okcydent to Zachód w znaczeniu kulturowym i geograficznym. W pojęciu tym mieści się cały jego wielowiekowy cywilizacyjny dorobek, rozwój zglobalizowanych społeczeństw, rozwinięta gospodarka, dominacja polityczna i z trudem forsowany prymat humanitaryzmu, ale także jego wszystkie wady na czele z konsumpcjonizmem, trudną historią, korupcją, nietolerancją oraz zagrożeniami ze strony terroryzmu i populizmu.
Serwis publicystyczny OKCYDENT prezentuje świat w skali mikro i makro z perspektywy typowych mieszkańców państw zachodnich, którzy upatrują swojego miejsca w społeczeństwie z jednej strony liberalnym i wykluczającym dyskryminację, a z drugiej akceptującym chrześcijańskie, konserwatywne korzenie Europy i Ameryki. To, która z tych dwóch szal przeważa w sercu, powinno być już tylko i wyłącznie wolnym wyborem każdego człowieka. Perspektywa ta wyznacza wyraźną granicę odcinającą od rzeczy, których nie można pogodzić z naszymi wartościami - świadomie dyskryminujemy:
- bezprawie, przestępczość i brak praworządności,
- nietolerancję i szowinizm,
- komunizm, nazizm oraz wszelkie ukierunkowane na przemoc ekstremizmy,
- dyskryminowanie kobiet, mniejszości i ludzi mniej zamożnych,
- próby ograniczania wolności obywatelskich i wolności słowa,
- łamanie fundamentu ustrojowego opartego na monteskiuszowskim trójpodziale władzy,
- promowanie równania w dół i krótkowzrocznej polityki.
Jesteśmy różni i zgadzamy się co do tego, że świata nie można pomalować na jedną barwę, dlatego w serwisie OKCYDENT godzimy opinie sprzeczne, nieuniknione i bardzo potrzebne w nowoczesnym państwie. Warunkiem rozwoju i pokoju jest dialog, dlatego powinniśmy rozmawiać na trudne tematy akceptując poglądy pozornie się wykluczające: lewicowe i prawicowe, liberalne i konserwatywne, chrześcijańskie i ateistyczne, proletariackie i kapitalistyczne, ekologiczne i pro-przemysłowe. Konfrontacja wiary z nauką czy sprzecznych interesów jednostek to nie konformizm, tylko warunek przetrwania w XXI wieku. Innej drogi nie ma, co jednoznacznie udowodniło minione stulecie wypełnione bezsensownymi wojnami o pokój.
Redakcja OKCYDENT.pl