Około 600 mln zł – tyle według danych Biura Informacji Kredytowej wynosi co roku skala wyłudzeń w sektorze finansowym. To coraz poważniejszy problem, a dużą rolę w jego zwalczaniu odgrywa wymiana między różnymi bankami i instytucjami finansowymi informacji o próbach oszustwa i potencjalnych nadużyciach. Znowelizowane przepisy ustawy Prawo bankowe uwzględniają w gronie tych instytucji również firmy faktoringowe.

Faktoring to coraz popularniejsza usługa finansowa, która pomogła wielu przedsiębiorcom przetrwać trudny okres spowolnienia. 

– Faktoring jest sposobem na to, żeby dostarczyć przedsiębiorcom środków obrotowych niezbędnych do zachowania płynności finansowej. Zapotrzebowanie na usługi firm faktoringowych rośnie, co było szczególnie zauważalne w okresie recesji wywołanej pandemią, która utrudniła prowadzenie działalności – mówi agencji Newseria Biznes Marta Grodzka, ekspertka Departamentu Rynku Korporacyjnego w BIK SA.

Z danych Polskiego Związku Faktorów, który zrzesza większość podmiotów świadczących usługi faktoringowe, wynika, że I półrocze 2021 roku było dla branży bardzo udane. Firmy skupione w PZF osiągnęły w tym czasie wzrost obrotów o 24 proc. r/r i sfinansowały działalność krajowych przedsiębiorstw na łączną kwotę 167,4 mld zł. Z ich usług korzysta już 20,6 tys. podmiotów (najczęściej przedsiębiorstwa produkcyjne i dystrybucyjne), które w ubiegłym półroczu przekazały do sfinansowania prawie 10 mln faktur.

Rosnącą popularność faktoringu zauważa też BIK, które rokrocznie notuje przyrost liczby zaraportowanych rachunków z tytułu udzielonego limitu faktoringowego, jak również wzrost wysokości przyznawanych limitów.

– Rośnie wiedza przedsiębiorców na temat usług faktoringu. Jest to szybki i elastyczny sposób pozyskania środków np. na utrzymanie płynności finansowej firmy. Widać też, że obecnie finansowane są coraz mniejsze portfele, a nawet pojedyncze faktury – mówi Marta Grodzka.

Jak wskazuje, usługi finansowania z wykorzystaniem faktoringu często są oferowane w kanale online, dzięki czemu klient może z nich skorzystać bez zbędnych formalności. To – w połączeniu z rosnącą popularnością faktoringu – może jednak prowadzić do potencjalnych nadużyć, czyli uzyskania finansowania bez intencji jego spłaty czy kilkukrotnego finansowania podstawionych faktur.

Można temu jednak przeciwdziałać. Jest to już w pełni możliwe dzięki nowelizacji ustawy Prawo bankowe, która pozwala faktorom korzystać z wiedzy dostarczonej przez cały rynek finansowy – wyjaśnia ekspertka Departamentu Rynku Korporacyjnego w BIK.

Od 15 września br. – na mocy nowelizacji ustawy Prawo bankowe – zostanie rozszerzony katalog podmiotów, które mogą wymieniać się informacjami o fraudach lub podejrzeniach wyłudzeń z innymi uczestnikami rynku finansowego. Art. 106d ustawy w zmienionym brzmieniu rozszerza ten katalog właśnie o firmy faktoringowe.

Jest to duży krok zmierzający do wzmocnienia ochrony instytucji finansowych przed próbami wyłudzeń i wyłudzeniami – podkreśla Marta Grodzka.

Jak wskazuje, dzięki nowelizacji firmy faktoringowe będą mogły dołączyć do systemu Platformy Antyfraudowej BIK, której uczestnikami są już w tej chwili banki komercyjne i spółdzielcze, SKOK-i oraz instytucje pożyczkowe i firmy leasingowe. Służy ona do wczesnego wychwytywania i zwalczania wyłudzeń finansowych w sektorze finansowym. Pozwala uczestnikom tego rynku wzajemnie ostrzegać się o potencjalnych nadużyciach. Platforma opiera się na w pełni zautomatyzowanym obiegu wymiany danych i współdzieleniu informacji.

– Platforma Antyfraudowa BIK pozwala identyfikować i zwalczać wyłudzenia. To narzędzie, które wspiera zautomatyzowaną wymianę informacji pomiędzy wszystkimi uczestnikami systemu – mówi Marzena Jabłońska, ekspertka Biura Usług Antyfraudowych BIK. – Co ciekawe, istotą jej działania jest współpraca, czyli wzajemne ostrzeganie się uczestników o podejrzanych przypadkach i próbach wyłudzeń. To kryterium sukcesu w walce z wyłudzeniami, zarówno patrząc z perspektywy jednej firmy faktoringowej, jak i całego sektora.

Jak wskazuje, fraudy są jednym z największych wyzwań dla sektora finansowego. Z danych Biura Informacji Kredytowej wynika, że biorąc pod uwagę wyłącznie portfel klientów indywidualnych w bankach, straty z tego tytułu rokrocznie przekraczają 600 mln zł.

– Ryzyko rośnie, co niewątpliwie jest związane z naszą zwiększoną aktywnością transakcyjną w kanałach online. Dlatego tak ważna jest kompleksowa ochrona przed wyłudzeniami – podkreśla Marzena Jabłońska.

Problem wyłudzeń nie omija też faktoringu. Analiza BIK, przeprowadzona na bazie danych zebranych od czterech firm z tej branży (blisko 160 tys. faktur o łącznej wartości ponad 1,7 mld zł), pokazała, że uczestnictwo w systemie antyfraudowym i wymiana informacji o nierzetelnych faktorantach stwarza duży potencjał oszczędności. Gdyby cztery uwzględnione firmy korzystały z Platformy Antyfraudowej BIK, ich potencjalne oszczędności wyniosłyby 17,6 mln zł (kwota brutto powiązanych faktur), a w przypadku danych o ryzykownych dłużnikach faktoringowych osiągnęłyby aż 100 mln zł.

Platforma Antyfraudowa BIK jest wsparciem do oceny transakcji związanej z udzieleniem finansowania. W przypadku firm faktoringowych takiej ocenie podlega moment nawiązania relacji z faktorantem czy ocena ryzyka dłużnika faktoringowego. Fałszywy, nierzetelny przedsiębiorca może przyjść po kredyt, leasing, a także faktoring. Uczestnictwo w Platformie Antyfraudowej BIK pozwala na skuteczną ochronę przed takimi wyłudzeniami – mówi ekspertka BIK.

Jak wskazuje, od momentu uruchomienia w 2017 roku platforma pozwoliła zaoszczędzić w sektorze bankowym już ponad 356 mln zł, z czego ponad 127 mln zł tylko w ubiegłym roku.

– Jest to wartość kredytów zatrzymanych w wyniku działania ostrzeżeń wygenerowanych przez system. Dzięki temu fałszywy leasing czy kredyt nie został przestępcom wypłacony – mówi Marzena Jabłońska.


Źródło informacji: @Newseria

 



TPL_BACKTOTOP