- Piotr Rosik
W upadłych miastach, takich jak Detroit, kwitnie proceder przywłaszczania nieruchomości. To nie jest jednoznacznie złe zjawisko – przekonuje socjolożka Claire Herbert w książce „A Detroit Story”.
- Grażyna Śleszyńska
Wzrost liczby ludności, urbanizacja, anomalie klimatyczne i globalne ocieplenie – wszystko to powoduje chroniczny niedobór wody, bez której nie ma życia na Ziemi. Czy odzysk wody ze ścieków może temu zaradzić?
- redakcja OKCYDENT
– Orzecznictwo sądowe jest w tej chwili bardzo przyjazne sprawom konsumenckim – mówi Anna Lengiewicz z kancelarii LWB Lengiewicz Wrońska i Wspólnicy. W procesach dotyczących tzw. polisolokat i kredytów frankowych szanse na wygraną sięgają 80–90%, lecz większość konsumentów rezygnuje z prób odzyskania swoich pieniędzy, obawiając się utraty kolejnych środków na opłacenie prawników i kosztów sądowych.
- redakcja OKCYDENT
Chiny są dla Polski drugim (po Niemczech) największym partnerem handlowym. Według danych GUS w 2020 r. miały 14,4% udział w polskim imporcie, wart przeszło 146,5 mld zł. Z kolei udział Chin w polskim eksporcie był wart 13,2 mld zł. Pomimo pandemii wymiana handlowa z Państwem Środka w ubiegłym roku wzrosła. Może nią jednak zachwiać uchwalenie przepisów uderzających w chińskich dostawców sprzętu i oprogramowania.
- redakcja OKCYDENT
Na globalnych rynkach rosną ceny surowców energetycznych, a to pociąga za sobą podwyżki detalicznych cen prądu czy gazu. Od października więcej płacą klienci PGNiG, a koncern zapowiada kolejne wnioski o zatwierdzenie wyższych taryf, które będą obowiązywać od nowego roku. Więcej muszą płacić m.in. mieszkańcy Włoch, Francji czy Wielkiej Brytanii.
- redakcja OKCYDENT
Popyt na mieszkania nie słabnie, a ceny rosną – i dotyczy to nie tylko dużych aglomeracji, ale i mniejszych miast. W kierunku tych drugich coraz częściej kierują się deweloperzy, dla których głównym hamulcem jest dziś niedobór gruntów pod nowe inwestycje w dużych miastach.
- Aleksander Piński
W 1984 r. przeprowadziłem się do nowego mieszkania w Warszawie, którego metr kwadratowy w stosunku do średniej pensji kosztował dzisiejsze 3901 zł. Biedne PRL-owskie państwo w czasach największego powojennego kryzysu gospodarczego rok w rok oddawało po 180–190 tys. mieszkań.