8,2 tys. zgłoszeń dotyczących zaginionych osób w związku z wojną w Ukrainie wpłynęło do Polskiego Czerwonego Krzyża. Największa fala miała miejsce na początku konfliktu, kiedy miliony uchodźców przemieszczały się w obrębie kraju i poza jego granice. Do tej pory organizacji udało się połączyć 21 rodzin. – Bywa jednak i tak, że trzeba przekazywać tragiczne wiadomości – przyznaje członek zarządu PCK Michał Mikołajczyk.
Od momentu rozpoczęcia pełnoskalowej agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę minęły już 24 miesiące. Od pierwszych dni wojny Polska odgrywa ogromną rolę w pomocy uchodźcom. Dużo pracy nadal ma Polski Czerwony Krzyż. Od 24 lutego 2022 roku do organizacji napłynęło ponad 8,2 tys. zgłoszeń, które dotyczą osób zaginionych.
– Poszukiwanie osób zaginionych w czasie działań zbrojnych, konfliktów zbrojnych, w czasie klęsk naturalnych to jest jedno z podstawowych zadań Polskiego Czerwonego Krzyża i Międzynarodowego Ruchu Czerwonego Krzyża. Trwają żmudne poszukiwania, które odbywają się zgodnie z wieloma procedurami, przede wszystkim zapewniającymi bezpieczeństwo osób poszukiwanych, ale także poszukujących – mówi agencji Newseria Biznes członek zarządu Polskiego Czerwonego Krzyża Michał Mikołajczyk. – Udało się połączyć 21 rodzin. Tyle rodzin już jest szczęśliwych, ma swoich bliskich. Natomiast niestety nasza praca to także przekazywanie informacji smutnych i tragicznych, ale dla wielu osób poszukujących, dla bliskich nawet ta smutna, tragiczna prawda jest lepsza niż życie w niewiedzy.
Obecnie Krajowe Biuro Informacji i Poszukiwań Polskiego Czerwonego Krzyża informuje o ponad 300 wszczętych procedurach. Niestety poszukiwania osób zaginionych w wyniku działań zbrojnych to bardzo trudny proces.
– One czasami trwają miesiące, czasami także i lata, niestety dziś w odniesieniu do konfliktu zbrojnego w Ukrainie mówimy już o dwóch latach – tłumaczy członek zarządu PCK. – Cały czas te podania spływają i mogą spływać. Jeżeli ktoś jest bliskim, krewnym osoby zaginionej w wyniku wojny w Ukrainie, zapraszamy do kontaktu z Biurem Informacji i Poszukiwań na Mokotowskiej 14. Są tu osoby przygotowane, przeszkolone w ramach programu RFL, czyli Restoring Family Links. Udzielą wszystkich informacji, a procedura zostanie wszczęta, natomiast musimy uzbroić się w cierpliwość.
Szczególnie trudnym momentem był czas bezpośrednio po rozpoczęciu rosyjskiej agresji na Ukrainę.
– Pierwsze tygodnie–miesiące mieliśmy ogromny napływ ludności, po tej fali uchodźczej mieliśmy też falę zapytań o wszczęcie procedury poszukiwań. Dziś ta fala już nie jest tak duża, ale cały czas zapytania spływają – mówi Michał Mikołajczyk. – Jesteśmy cały czas w kontakcie z Ukraińskim Czerwonym Krzyżem, z centralą Międzynarodowego Ruchu w Genewie i jesteśmy otwarci, by na te apele i pytania odpowiadać.
Dramatycznym zapisem sytuacji na Wschodzie jest analiza najczęstszych przyczyn zgłoszeń napływających do biura PCK. Wynika z niej, że o pomoc proszą głównie osoby, które pozostawiły swoich bliskich na terenie objętym działaniami zbrojnymi.
– Wydaje się to może niewiarygodne, że w 2024 roku, w dobie tylu komunikatorów, internetu, komunikacji mobilnej, nadal potrzebne jest funkcjonowanie biur poszukiwań informacji. Jak pokazuje ponad 8 tys. zgłoszeń, jedną z tragedii działań zbrojnych jest utrata wiedzy o tym, co się dzieje z naszymi bliskimi, utrata kontaktu z nimi. To są działania Czerwonego Krzyża: informowanie, poszukiwanie, przywracanie tego kontaktu – podkreśla członek zarządu PCK.
Prowadzenie Krajowego Biura Informacji i Poszukiwań wynika z jednej z siedmiu głównych zasad działania PCK. Biuro działa nieprzerwanie od 1919 roku. Do głównych zadań należy: prowadzenie poszukiwań i ustalanie losów ofiar wojen, konfliktów zbrojnych i klęsk żywiołowych (w tym ofiar II wojny światowej i uchodźców/migrantów), wystawianie zaświadczeń o losach osób poszukiwanych na podstawie własnych dokumentów archiwalnych oraz uzyskanych w wyniku podejmowanych starań, poszukiwanie mogił wojennych w kraju i za granicą czy prowadzenie tzw. poszukiwań humanitarnych w przypadkach, gdy najbliższa rodzina nagle utraciła kontakt z krewnym za granicą. Od 1944 roku do biura wpłynęło ok. 4,4 mln indywidualnych spraw związanych z II wojną światową i wydano około 300 tys. zaświadczeń potwierdzających losy wojenne.
Rozpoczęta 24 lutego 2022 roku inwazja Rosji na Ukrainę to najpoważniejszy konflikt zbrojny w Europie od zakończenia II wojny światowej. Jest eskalacją działań wojennych prowadzonych z różną intensywnością od 2014 roku, tj. zajęcia Półwyspu Krymskiego oraz Donbasu przez Federację Rosyjską. Obecnie działania wojenne obejmują wschodnie i południowo-wschodnie obwody Ukrainy. Ponadto Rosja regularnie atakuje pozostały obszar tego kraju arsenałem rakietowym i dronami przenoszącymi ładunki wybuchowe.
Źródło informacji: @Newseria